31.08.2011

Masakra.

Masakra, że projekt, który mógłby być skończony już lata temu, dalej stoi w powijakach ;)

Mamy kurwa już wrzesień prawie!
A tu dupa nic się nie zmieniło ;(

Nie, no ogólnie coś drgnęło.

Anklam - nowe narożniki ;)
Felgi - dzięki Prorokowi i Arczerowi są w Łodzi i się poszerzają i podkładują może ;) Wcześniej zostały ładnie wyprostowane.
Wahacze tylne - gotowe do założenia, kompletne już ;)
Przewody hamulcowe na aucie są, ale trzeba jedną końcówkę zarobić.
Przednie zwrotnice są już u Kuchara. Dzięki niemu zostały wbite nowe tulejki, ślusarz zajął się innymi gównami, których ja bym nie ogarnął.
Trochę elementów jest w podkładzie i czeka na lakierowanie na nowo u Artioszki.
Ogólnie pare innych rzeczy też tam się działo, ale nawet o tym nie psiałem i nie robiłem zdjęć :/

Wiem. Opierdalam się niemiłosiernie :/