28.09.2013

Co ma wisieć....

Po kilku godzinach pieprzenia się z drutami podsufitka wisi.
Foto przedstawia stan roboczy:)
Pozostało jeszcze raz zalać woskiem rynienki pod dachem, bo druty chcąc nie chcąc troche porysowaly od wewnątrz blache, założyć gumke na rant, kupić jakiś uszczelniacz do uszczelek :))) i można wkładać szyby.

Z nowym tygodniem przyjdzie sprzęt do malowania. Także znów coś się ruszy;)

26.04.2013

na nie. wszystko na nie.

trochę zmartwiony...
trzeba klepać jednak resor :/
jednak opony chujowe
i jeszcze parę rzeczy nie po mojej mysli

22.04.2013

Karny kutas

Zanim poliuretanowe wieszaki na tłumik trafią to układ musi powisieć na oryginalnych pomarańczowych paskach.
Niestety kupić się już ich nie da, ale dorwać idzie paski od mocowania wahaczy :)
I tak z jednego paska od tylnego wahacza powstaje 5 wieszaków na tłumiki :)
Podkładki z tulejką w dziurkę i wszystko cacy :)

Wisi to tak :)



Klamoty w większości już ogarnięte do podkładowania. Niestety pistolet na stoczni w Gdańsku.
Trzeba poczekać z 2 czy 3 dni by trafił do warsztatu.

Musiałem z ciekawości zobaczyć jak deska będzie się prezentować z tym co chce tam zamontować ;)

Nie wiem. Dziwnie, bo nigdzie tego nie widziałem jeszcze :)
To mnie też cieszy.
Albo powód do smutku w sumie. Bo kto tak kundli auto ;O?



A tu taki kolejny karny kutas na koniec.
Kurwa mać.
Za dużo już się tego uzbierało.








16.04.2013

idzie wiosna

szpachlowanie deski juz dobiega konca.
wywiercic otwory na znaczek i mozna podkladowac.
pingwiny tez niedlugo beda gotowe do podkladu.
boczki wyzywicowane.
szyby boczne sie robia.
segery i kalamitki zakupione.
tak samo przewody miedziane i jakies duperele.

poza tym simson pospawany, ogarniety w miare i mozna cisnac na przeglad.
Koro obok Dostojnego ( burgera ) stoi pod domem.

inna pogoda i od razu czlowiekowi chcesie cos robic. dodatkowym motorkiem jest Artioch, bo fajnie jest do kogos morde otworzyc.

jutro jebanie sie z drzwiami. masakra ;/

12.04.2013

niefajnie

brnąc poprzez remont mogę stwierdzić jedno.
zabrałem się za niego za wcześnie, nieprofesjonalnie i z całą masą błędów, które teraz wychodzą.
generalnie i podsumowując... dałem dupy. po całości.

11.04.2013

Opony

Przyszły opony.
Nie wiem jak to będzie wyglądać, ale mam nadzieję, że co najmniej znośnie :)

5.04.2013

drobny, lewy

Brakowalo mi pieprzonej nakretki.
Lewy, drobny gwint.
W zadnym sklepie, na zadnej stronie nie moglem znalezc tego ustrojstwa.
Nagle w burdlu strychowym, poszukujac czegos zupelnie innego, znalazlem.
Drazki kompletne:)
Radosc :)

4.04.2013

Z paskiem.

Trafila sie szyba.
Kolejna co prawda, nowa i klejona, ale tym razem z paskiem.
Zielonym ;)
Ciekawe czy bedzie cacy :)
Swoja droga, fajnie by wygladaly inne uszczelki :)

21.03.2013

źle robię, ale wiedz, że coś się dzieję.

kiedyś robiłem masę zdjęć.
wszystkiego co przeszło mi przez ręce bądź to co lekko sięi zmieniło.
teraz zdjęć już niemal nie robię.
źle robię.
tyle się zmienia, a ją żadnej dokumentacji.

duroplasty wymalowane antyosmozową farbą. capiło niemiłosiernie.
boczki dostały żywice z jednej strony.
deska wyszpachlowana i przygotowana do podkładu.
tylną klapa jakaś za mała jest :)
stelaże i tlumiki zawiezione do piasku i malowania.
ocynk z łodzi przyszedł.
element zamka sfrezowany :)
podsufitka uszyta.

także coś się dzieje.

28.02.2013

deluxenie

dziś przyszła paczuszka :)
taki to o zestawik ;)
trochę jeszcze brakuje, ale zawsze coś :)

a o co chodzi można zobaczyć tutaj.
http://www.trabischmie.de/index_htm_files/Entstoergeschirr_Trabant.pdf

11.02.2013

podsumowanie ubieglego tygodnia

- 4 z 6 duro przygotowane do antyosmozowej operacji :)
- klamoty do ocynku zawiezione
- skora kremowa jest
- przewody do aku sie robia
- wiertarka katowa zalatwiona
- pozadek w warsztacie zrobiony, chyba ze tata go juz rozdupil
- skaj na dach zamowikna
- koncowka przewodu zarobiona

trzeba cisnac dalej, a w czwartek na zlot hop hop :)

5.02.2013

prawie jak kiedys

wczoran troche ogarnelismy warsztat.
ogolnie inicjatywa wyszla od Artioszki co bardzo mile bylo.
warsztat ogarniety w polowie. tata musi teraz swoje rzeczy uporzadkowac.
miejsca zrobilo sie sporo. mozna chodzic bez stresu, ze cos sie zjebie na cos.
czysto jest. przejzyscie. prawie jak kiedys, jak warsztat tetnil zyciem do poznych godzin nocnych.
widac po ojcu, ze ma ogromny sentyment do tego miejsca.
rzemieslnik... mistrz w swoim fachu...
smentysentymenty.

z dobrych wiadomosci.
jest skora kremowa. jaram sie.
jest czerwona, ale niestety o metr, moze dwa za malo wiec trzeba czerwona krowe zakupic.
Buzia dzis zawita machnac koncowke do przewodu hamulcowego, ogarniemy kable plus minus, wstep do zapraweczek.
chujowo bardzo, ze trzeba silnik wyciagnac by wywiercic kilka otworow.

no nic.
jest dobrze :)

fajnie by bylo gdyby warsztat ozyl.

28.01.2013

1 2 3 prooba mobilnego blogowania :)

Wiec zainstalowalem wlasnie aplikacje na androida.
Zobaczmy co i z czym to sie tutaj je:)

W zalaczeniu foto z bebnem :)

26.01.2013

I znów do przodu :)

Wszystkie bębny na aucie.
Straty: 2 nowe szczęki z motirexu. Pokruszyły się ;3
Wystarczyło zmienić na inne szczęki i od razu wlazło.
Koła kręcą się ciężko, ale dotrze się ;)

Listwy zdjęte, czekają na wysyłkę.

Atrapa przednia również rozebrana, czeka na wysyłkę.

Podsufitka się kroi :)

Szukam wciąż deski na wymianę...

Pompy dalej nie mogę rozebrać ;3
Tzn nie wiem jak wyciągnąć tłoczysko :D

Ogólnie do przodu ;)

25.01.2013

zahamuje?

Udało się rozkręcić pompę hamulcową.
Teraz trzeba dobrać nowe gumeczki i zrobić tulejki pod stare zbiorniczki.

Trzy bębny założone.
Został jeszcze tylko tylny kierowcy.
Przód obraca się ciężko, ale się obraca.
Wina oczywiście w chujowych częściach do Trabanta produkcji współczesnej.

Dziś założę czwarty i będzie niemal cacy.
Tylko jedną końcówkę trzeba zrobić i zaraz będzie układ hamulcowy ogarnięty.

A, jeszcze brakuje mi tego popychacza tłoczka pompy co jest przy pedale :/

Myślę co by duro powoli przygotować do założenia :)

23.01.2013

Gdzie się podziała dobra jakość?

Składasz hamulce i bębny nie wchodzą.
Super ;3
Szczęki z motirexu mają trochę za grubą okładzinę i w ten sposób nie chce wejść bęben.
Zapewne będzie się mega grzało jak się złoży, ale co zrobić?
Współczesna produkcja ssie, ale dobrze, że jest...

Swoją drogą nie mogę rozkręcić pompy hamulcowej by wymienić gumki.
A wcale nie podchodzę do tego jak pizda, tylko z lagą nasadka nie chce nawet dać rady.


Jakoś muszę klamoty przetransportować do Łodzi... oZn czeka :)


Tak blogowo to muszę tu zrobić porządek z notatkami i etykietami.

17.01.2013

Wiater?

Czyżby znów wiatr w żagle?

Kupiłem 200ml washprimera na zapodkładowanie budy.
Doszły klemy. Spodobało mi się to u Kruchego w Lodówie, więc poszedłem tą samą drogą.
Bębny poszły do proszku, ręczny też z ciekawości.
W przyszłym miesiącu idą stelaże miejsc siedzących w Nelce.
Od Przemasa mam pompe hamulcową dwusekcyjną.
Inny Przemas sfrezuje mi alu.
Podsufitka też się robi, ale coś czuję, że to nie będzie ten kolor co chciałem.





12.01.2013

Co mi zostało?

Zbyszek zapytał mnie co mi zostało.
Napisałem mu tak szybko co, ale wkleje też tutaj co by może ktoś to czytał i widział co mi zostało i jak się opierdalam :D

HAMULCE
- pompę zregenerować, pomalować
- tulejki na stare zbiorniczki
- bębny pomalować proszkowo
- odpowietrzyć układ

UKŁAD ZAPŁONOWY
- kupić nowe cewki
- przepolerować je

UKŁAD KIEROWNICZY
- znaleźć nakrętki na drążki kierownicze
- ocynkować je
- ustawić zbieżność
- dokręcić maglownice ;)

ŚRODEK
- pomalować szpachlówką deskę
- pomalować ją
- podłączyć wiszący już zegar
- uszyć podsufitkę i wstawić szyby
- znaleźć czerwoną skórę i szary materiał na boczki

INNE
Wentylator
- zmienić łożysko
- przepolerować
- pomalować wentylator
- założyć

Koła
- zregenerować
- kupić opony

Duroplasty
- pomalować od środka żywicą
- tył dodatkowo na biało
- przykleić

Buda
- pomalować niemal na nowo
- wywiercić dziury na znaczek 601
- wywiercić dziury pod tylne lampy
- założyć lampy

Inne
- sfrezowac o kilka mm to od zawiasów co na słupku
- ocynkowac listwy pod szyby
- zrobić nowe przewody do akumulatora
- kupić białe korbki
- przejechać pastą wszystkie lementy aluminiowe

Prześladuje?

Notka z innej beczki, bardziej osobistej.


Leżysz zmęczony, wtulony, jest misiowo.
Zamknięte oczy, zaczynasz zasypiać, czujesz, że ciało jest na materacu, a 'Ciebie' już na nim nie ma…
Nagle przed oczami wyobraźni ukazuję się eNka.
Tak jak stoi, frontem, obok materaca i się patrzy na Ciebie ze złością
Nagle otwieram oczy... nic innego nie przychodzi na język jak ' o kurwa! '.
Trochę śmiesznie, trochę smutno.