23.10.2007

Meta w spawaniu!

No prawie meta ;) Tylko znaleźć przedni pas ;P
Dziś zostało zrobione wzmocnienie słupka, poprawienie zgrzewów przy drzwiach i wspawanie nadproża :)
I to w zasadzie finał chyba na ten rok :(
W przyszłym lakiernik :)





22.10.2007

Już niedługo... coraz bliżej....

Ostateczne zamknięcie jaskółki, wywalenie nadproża, podczyszczenie parę elementów i wymalowanie nadproża od wewnętrznej strony :)
Niedługo koniec spawania :)



20.10.2007

Ptakowo

Pogoda dalej do dupy.
Malowanie - druga warstwa.
Dokończenie podłużnicy, wyczyszczona dalej jaskółka i zamalowana 2 warstwami i wstępne jej zamknięcie.

19.10.2007

Z Julką...

No i jak miało być tak sie stało. Jula ze mną czyściła, malowała nadkola :)
Ogólnie to mało było robione bo dupna pogoda więc skończyło sie na malowaniu i wyczyszczeniu jaskółki.

18.10.2007

Oj coś słabo z fotkami ostatnio.
Wymalowane nadproże :} wyjebana 1/3 jaskółki dokończony próg i kilka elementów które się spękały.
Jutro czyszczenie i malowanie :)

Będę miał pomocnika :) łałałiło :D dziewucha ze mną chyba będzie malować nelcie D:

17.10.2007

Dziś kompletny leń.
Wyczyszczone i pomalowane nadkole i podłużnica i profil wewnątrz.
Wieczorem następne nadkola i druga warstwa.
No i resztę podłogi też trzeba wymalować...
Mam nadzieję, że zrobię to jeszcze dziś... a jak nie dziś to jutro :P

16.10.2007

Buzia z Nel osobiście, kolejny dzień.

I znów Buzia sam siedział :).
Skończył nadkole, pomęczył tylną lampkę i dwa profilki.
Przygotowanie do wspawania nadproża oraz podłużnicy.
I na tyle bo znów wyjeżdża :( miejmy nadzieje, że szybko wróci.

15.10.2007

Buzia z Nel osobiście.

Dziś Buziak sam siedział.
Próg, podłoga i mały profilek. Ładnie wsio pasuje i w ogóle :).
Jutro czyszczenie i malowanie i nadproże sio i nadkola cd.

13.10.2007

Kędziorowe nadkole finał.

Kolejnego dnia dokończone zostało nadkole. W końcu.
Jak pisałem trochę jebania sie było. Jest idealnie. Nie ma różnicy ze starym. Jak dojdzie podkład i lakier 0 różnicy na 100%. Dodatkowo została zaspawana dziura, której Buzia sie bał najbardziej. Wiadomo... blacha pofałduje sie, pospina i będzie trza rzeźbić bardziej. Okazało się, że blaszka z lat '71 rulez i jak to powiedział 'nigdy nie spawało mi sie tak dobrze blachy'.
Hihi Nelka uber alles :P.
Wygląda ładnie :) 0 pofałdowań. Tak jak w przypadku nadkola... po dojściu lakierka nie będzie nic widać :)


12.10.2007

Kędziorowe nadkole... cd.

Zabawa z nadkolem cd. Trochę problemu jednak jest by spasować to idealnie, ale Buzia w końcu zrobił lepiej niemal niż w oryginale. Stary błotnik pasuje idealnie. Okazało się, że mam nówkę sztukę z lat 70 :D śmierdzi jak te co mam:) Ale nie będę jej pakował bo Buzia ładnie naprawi uszkodzenia. Ale dziś mu słodzę : D. Normalnie złoty chłopak :)

11.10.2007

I nadkole skończone.
Teraz podczyścić i malowanko już. Przymiarki tylnego nadkola.
Są problemy bo Kędzior skakał po nim :P i chujowo okrutnie.
Dalej czyszczenie tego co pod maską.
Omg takiego syfu nawet w korozji nie mam na skrzyni :D


10.10.2007

I druga strona.

Próg wycięty, nadkola i ogniwo korozji. Przednie nadkole od strony pasażera sie robi sie.
Czas na zakupy był:) drut się skończył i dysze wymieniło się.
O niebo lepiej sie spawa. Tak mówi Krzysio :D

9.10.2007

Spawnie i czyszczenie cd...

Lecimy dalej. Nadkole przednie wspawane :). I poszło na drugą mańkę.
Dalej meczenie sie z wózkiem. Syf jak cholera i ciężko poodkręcać... ale już wyczyszczony i jakoś idzie reszta.
Chociaż mam problem z odkręceniem zwrotnic, piast itd. masakra.
Pojawił się dylemat - perła vs akryl

8.10.2007

Spawnie i czyszczenie. Monotematyczne te opisy :)

Trochę smutne to.
Dopiero teraz znalazł się czas na spawanie. W międzyczasie doszły w końcu nadkola.
Jedno pod koniec sierpnia, drugie w pierwszej połowie września.
Co dziś...
Auto poszło znów na bok i spawane było nadkole tylne.
Równolegle do spawalniczych prac odbywało się rozbieranie zawieszenia przedniego i tylnego.