15.05.2008

Telefon od przyjaciela vol.2

Puff!
Miło zaskoczony telefonem dnia poprzedniego...
Wstaję rano podniecony, ale t3 odmawia posłuszeństwa i mija umówiona godzina :(, ale nic ruszył. Ze sporym lagiem udaję się krainy stali, zbiorników i śrutu z nadzieją, że nic nie robią i dam rade zostawić u nich auto.
Dało rade. Auto golutkie.
Efekt [; ? Oceńcie sami :)
Stosunkowo obszerna fotorelacja.
Cena... 2h - 200zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz